|
www.kimkolwiekkimiko.fora.pl Forum strony kimkolwiekkimiko.dbv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aseroth
Pozytywna Wibracja
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:18, 27 Cze 2009 Temat postu: Błędy w tłumaczniu |
|
|
Ok wpisujemy błędy, brak konsekwencji w przekładzie, Kim Kolwiek z angielskiego na polski.
Trochę więcej chęci i było by perfekcyjnie, w KP jest ciągle wykorzystywana jest niemal ta sama grupa postaci, np. klasa, Kim każda postać pojawiła się w innych odcinkach, ale niestety w polskiej wersji jest kilka błędów:
odcinek 1: Ross grał w "steel toe, a nie w "stalowy marcepan" spokojnie można było to przetłumaczyć, bo piekarnik i zapaśnik mają taką samą liczbę sylab.
odcinek 21: kafar kontra młot..... jakby nie można użyć imion zapaśników z odcinka 13 (tutaj zamiast masakry z bostonu powinna być z chicago inaczej skąd, Kim by wiedziała, że ostanie zawody były tam gdzie skradziono zwój?) zwłaszcza, że to była wypowiedz z telewizora
odcinek 59: Ross wygrał konkurs talentów, a nie konkurs piosenki
Nie wiem jak wam, ale mi takie błędy przeszkadzają i psują końcową ocenę naprawdę dobrej polonizacji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aseroth dnia Sob 21:21, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loulines
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 16:30, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też i czasem nawet bardzo.
A to co mnie trochę wkurza:
A Sitch in Time: Gdy Kim zauważa zmienioną nazwę Clubu Banana na Club Shego, mówi w polskiej wersji: "Strzyguczci". A nie mogła po prostu "Club Strzyga" Wyszło by na jedno, ale nie tak tandetnie :/
So the Drama: W angielskiej wersji Kim po tym jak zaprzeczyła temu, że 'pocałowała' Erica powiedziała: "Ale chciałam" A w polskiej wersji: "Jak mogłam się tak pomylić" Widzicie sens w tym drugim?
Homecoming Upset: Kiedy Bonnie się drze jak stare prześcieradło, to normalnie nie widać, żeby się tak darła. Ale jednak. Czyli chodzi mi o to, że przesadzili z głośnością krzyku. Oczywiście w polskiej wersji.
Graduation: Na końcu Drakken w oryginale mówi: "Not funny 'ha ha'", a w polskiej wersji: "Ale i pouczająca". To powinno być śmieszne, a w naszej wersji nie było. A mogli chociaż z tym 'haha' zrobić, bo co za różnica była, jak i tak doktorka nie było już widać. Nie mieli problemu z dopasowaniem do ruchu warg, chociaż szczerze to z tym mają także kłopoty :/
A to co mnie zdziwiło:
W Gorilla Fist mówili na Rigera: Ross, po imieniu, ale już w Homecoming Upset, czy w Graduation miał na imię Ron. Mogliby się zdecydować :/
A i jeszcze ja bym wolała, jak Kim w Emotion Sickness mówi do Rossa: "Ross łamacz serc", a nie "Ross wstrętny zdrajca". To pierwsze bardziej pasuje, gdyż w oryginale było: "Ron heartbreaker", co jest angielskim odpowiednikiem "łamacza serc". Bo Ross nie zdradził Kim, tylko z nią zerwał. A to jest różnica
Ma ktoś coś jeszcze? Bo tego jest masa, ale ja nie widziałam wszystkich odcinków w oryginale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aseroth
Pozytywna Wibracja
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:10, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
W Emotion Sickness akurat wg mnie aż taki błąd to nie jest, sens ogólnie zachowany, Kim i tak jest wściekła i tekst pasuje to animacji (ruchy ust co akurat jest nawet dobrze spasowanie w całej serii)
no zapomniałem o "strzygoniu", w 2 serii wszystko trzymało się kupy końcówki imion kończyły się na -ga (w angielskim nie ma problemu z odmianą) -go i były odpowiednio krótkie no, ale do 4 serii zabrał się człowiek który nawet nie pofatygował się obejrzeć oryginalnej wersji :/.
90% polskiego przekładu filmów czy gier nadaje się do kosza, nic nie zabija tak klimatu jak źle dobrany lektor (pewna wersja constatine) czy spaprany dubbing. Jeśli mam oglądać film to tylko z napisami byle by nie dubbing. Na szczęście większość gier ma teraz do wyboru wersję językową (za standard uznaje się w całości angielska, polskie napisy, polski dubbing). Perełką z gier jest mass effect, poza początkiem gdzie główny bohater wyraża emocje w głosie jak terminator, polska wersja jest bardziej naturalna nawet od oryginalnej. Tylko czemu nie można tak podchodzić do innych rzeczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loulines
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 19:19, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja ci na to nie odpowiem. Co do dialogów naprawdę teksty są no niczego, jak kiedyś mój brat się 'załamał', bo w Suite Life po polsku ktoś powiedział 'sweter', a to była bluza :/ I tego typu podobne.
Ale o głosach nie mówię, bo czasem nawet polskie są lepiej dobrane niż oryginalne, np. ja wolę głos polskiego Juniora niż oryginalnego itp...
Jednak jeżeli chodzi o tekst, to czasem może i uda się dopasować do ruchu ust, ale nie zawsze. Czasem jest tak, że postać skończy już mówić, a ten kto jej podkłada głos dalej nawija. To mi najbardziej przeszkadza. Albo jest brak wyczucia w sposobie mówienia. Jak np. w 'Ill Suited', gdy Kim mówi o liście zadań Dementora, to mówi to jakoś, ale do jej postawy itd, to nie pasuje. Jednak w oryginale jest już wszystko ok. To czasem mnie doprowadza do 'załamania' :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karo
Pozytywna Wibracja
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:28, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Różnice takie drobne:
Wielki Brat:
PL: Mączka 42/43 Żyto doczekał się później starości , czy coś takiego ( Na samym końcu)
ANG: Mączka 1933 Żyto doczekał się... xD
Człowiek Nierówności W:
PL: Mr Smarty - Mam wolny termin za miesiące
ANG: Mam wolny termin za 3 miesiące
Czasami mnie też to wkurza, że ktoś kończu a tu jeszcze ktoś gada ( Kim w Człowieku Nierówności W ,gdy jest przytulenie na końcu). Ale aktorzy nie przeszkadzają mi za bardzo
Tak trzymać Bob ( haahaahahh).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karo dnia Nie 21:30, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|